Pierwsze działania
Prace rozpocząłem oczywiście od zaparzenia sobie kawy następnie zabrałem się za kompletny demontaż wszelakich podzespołów, by dokopać się do gołej ramy. Główna rama została goła, a cały stół zawalony gratami
Zaś trza posprzątać... Kolejną rzeczą która poczyniłem to powrotnie zmontowałem (na sztukę) widelec, wahacz oraz koła, bo za bardzo stać mi to nie chciało z racji zawadzającej dźwigni hamulca.
Poprzedni Powrót Następny
Maras - 16.08.2020 23:49
Test